Kiedy z yorkiem do fryzjera?

York to pies, który bije ostatnio wszelkie rekordy popularności. Możemy się z nim spotkać praktycznie wszędzie, u rodziny, u znajomych, na skwerkach, w parkach, w autobusie, sklepie itp. itd. To bardzo często nakręca spiralę i wkrótce sami zastanawiamy się nad jego zakupem. Piesek jest naprawdę uroczy. Nadaje się nawet do niewielkiego mieszkania i zdaje się praktycznie nie sprawiać kłopotów i mieć niewielkie wymagania. Mimo wszystko zanim zdecydujemy się na zakup tego psiaka, warto nieco więcej dowiedzieć się na temat tej rasy, jej wymagań, upodobań, warunków jakie trzeba zapewnić yorkowi. Musimy bowiem wiedzieć, czy jest to odpowiedni pies dla nas, czy jesteśmy mu stanie zapewnić taka opiekę, jakiej potrzebuje. York nie wymaga zbyt wiele zabiegów pielęgnacyjnych. Niemniej jednak jak w przypadku każdego psa należy od niego odpowiednio dbać. Wiele też zależy od tego jaki jest nasz stosunek względem yorka i czy zamierzamy z niego zrobić typowego osa domowego, czy też zamierzamy go wystawiać na wystawach. Jeśli ma to być pies wystawy to oczywiste, że koszty jego utrzymania wzrosną. Więcej zabiegów pielęgnacyjnych będziemy też musieli mu zafundować. Wizyty u fryzjera czy psiego stylisty będą naszą codziennością. Natomiast jeśli ma to być typowy piesek domowy, to możemy niektóre zabiegi pielęgnacyjne i upiększające wykonywać samodzielnie. Możemy spróbować ostrzyc yorka samodzielnie. Należy jednak wcześniej co nieco na ten temat poczekać, musimy też odpowiednio do tego psa przygotować, tak aby nie wyrywał się, nie uciekał i nie bał się nożyczek. Musimy też być przygotowania na to, że efekt szczególnie po pierwszym strzyżeniu nie musi być do końca taki jak sobie zaplanowaliśmy. Jednak po pierwsze do prawy dochodzi się poprzez częste ćwiczenia. Po drugie włosy szybko odrastają. Zdecydowana większość jednak przynajmniej na początku decyduje się na skorzystanie z usług psiego fryzjera. Pierwsza taka wizyta powinna mieć miejsce, kiedy pies skończy co najmniej 10 miesięcy, kiedy w sierści będzie już mniej szczenięcego puchu.